Reprezentacje Polski w piłce siatkowej mają swoich nowych wodzów. Zostali nimi zgodnie z przewidywaniami Daniel Castellani (obecnie PGE SKRA Bełchatów) oraz Jerzy Matlak (PTPS Farmutil Piła). Wczoraj nazwiska ogłoszona w czasie gali Siatkarskie Plusy

Pierwszego poznaliśmy trenera kadry siatkarek, przy jego wyborze Zarząd PZPS miał mniejszy orzech bo kandydatów było dwóch bojaźliwy i charyzmatyczny Jerzy Matlak oraz Alojzy Świderek. Ten drugi niegdyś uczeń Mistrza Niemczyka, następnie drugi trener siatkarzy u boku Raula Lozano.

Zdecydowano, że kadrę złotek poprowadzi jeden z najbardziej utytułowanych polskich trenerów, ten który wychował , a przede wszystkim odkrył i doszlifował wiele zawodniczek. Ten za którym było większość środowiska i to chyba środowisko wywarło presję. We wrześniu przed Matlakiem ciężka impreza czyli Mistrzostwa Europy, których jesteśmy gospodarzem i nie możemy dać plamy. Po roku olimpijskim wiele zawodniczek deklarowało odpoczynek od kadry, które z nich namówi do gry, a które nie?

Teraz przed trenerem jeszcze pilskiego Farmutilu ciężka walka o ligowe punkty i awans do kolejnej fazy Ligi Mistrzyń. Do końca sezonu działacze pozwolili dokończyć Matlakowi pracę w klubie, ale później liczy się tylko kadra. Nowemu trenerowi życzymy powodzenia i trafnych powołań, wyników nie gorszych niż te jakie osiągał ze swoimi klubami.

Pod koniec gali gdy nagrody były rozdane ponownie pojawił się na scenie Prezes Polskiego Związku Mirosław Przedpełski i oznajmił kto poprowadzi kadrę panów. Zaskoczenia cóż chyba nie było w szczególności po ostatnich doniesieniach, że włoch Daniele Bagnoli jest jedynym kandydatem do objęcia funkcji trenera Rosji, a po drugie żąda bajecznej kwoty dla swojego sztabu było jasne, że ponownie poprawodzi nas argetyńczyk.

Tak się stało Daniel Castellani trzeci sezon prowadzi PGE SKRA Bełchatów do kolejnego Mistrzostwa Polski oraz sukcesu w Lidze Mistrzów, ale i ostatni z końcem sezonu zajmie się już tylko kadrą. Jego asystentem ma zostać Krzysztof Stelmach. Sytuacja jest dość klarowna znający polskie realia, znający najlepszych polskich zawodników, mający przegląd ligowego podwórka był chyba najlepszym kandydatem.

Obu gratulujemy raz jeszcze i czekamy na wyniki klubowe, a później wielkie emocje i walkę o medale z reprezentacjami Polski w piłce siatkowej.