Rok 2008 to wzloty i upadki wrocławskich klubów sportowych, ale przede wszystkim rok 2008 to powrót do Wrocławia wielu sportowych imprez o wymiarze nie tylko krajowym, między narodowym.

Klubowe rozgrywki wrocławskich zespołów w pierwszej połowie roku 2008 przysporzyły wielu pozytywnych wrażeń.

  • WKS Śląsk Wrocław – po wielu latach niżu we wrocławskiej piłce zespół prowadzony przez Ryszarda Tarasiewicza dźwignął presję i wywalczył awans do ekstraklasy.
  • KŚ AZS Wrocław – po raz kolejny obronił tytuł Mistrzyń Polski w piłce nożnej, Wojciech Basiuk zrobił wspólnie ze swoimi podopiecznymi to co do niego należało.
  • Gwardia Wrocław – siatkarki klubu po roku przerwy awansowały w imponującym stylu do Plus Ligi Kobiet. Wyczyn ten nie udał się Panom, którzy ostatecznie zajęli 4 miejsce na zapleczu ekstraklasy.
  • Śląsk Wrocław – koszykarze w kolejnym roku pomimo wielu perypetii ostatecznie skończyli sezon z medalem, ponownie był on z brązowego kruszcu.

Inne wrocławskie Kluby nie miały większych sukcesów żużlowcy Atlasu Wrocław bronili się przed spadkiem, Mistrz Polski zespół The Crew w 2008 roku reprezentował Polskę w Europejskich Pucharów jednak bez większych sukcesów, nim był sam udział bo pod względem sportowym i organizacyjnym daleko jeszcze im do europy. W lidze nie udało się powtórzyć zeszłorocznego wyniku. Basebaliści KSB Wrocław w I lidze drugi rok z rzędu zajęli 3 miejsce w tych rozgrywkach.

Druga połowa roku dla sportu klubowego to głównie sprawa zespołu XVIII krotnego Mistrza Polski w koszykówce Śląska Wrocław, który w październiku został wycofany z rozgrywek. Wielka fala krytyki spotkała właściciela klubu i zarazem właściciela firmy ASCO – Waldemara Siemińskiego. To on wspólnie z Prezesem Zarządu Mariuszem Bałuszyńskim doprowadził do upadku najbardziej utytułowany klub, zawodnicy deklarowali chęć pozostanie w drugoligowym zespole Śląska, jednak ze względu na Mistrzostwa Europy przenieśli się do innych klubów ekstrkalasy, a po sezonie mówią o powrocie do nowego Śląska.

Pozytywnym akcentem końca roku była postawa  piłkarzy Śląska Wrocław w ekstraklasie nie strach im byli Wisła, Lech czy inne zespoły czołówki, wpadka z Legią została złagodzona świetną końcówką rundy, na koniec której Śląsk zjamuje obecnie 6 pozycję, do lidera zespołu Lecha traci 6 punktów, a do czwartej Wisły tylko 3 punkty. Jak bedzie wiosna w wykonaniu trójkolorowych oby równie udana.

Siatkarki i siatkarze ze zmiennym szczęściem. Siatkarki rozpoczęły dobrze w pierwszym meczu zaprezentowały sie dobrze na tle Mistrzyń Polski, by w kolejnych dwóch meczach zdobyć 6 punktów nad ekipami z Gdańska i Piły. Później było już tylko gorzej. Pojedyńcze punkty niewiele pomogłby i zespół Rafała Błaszczyka czeka walka do końca ligi o play-off. Siatkarze Gwardii rozpoczeli od słabego meczu z Nysą, później nie było lepiej, skuszono się na transfer znanego we Wrocławiu Szczurowskiego i dzięki jego grze, a także mobilizacji pozostałych zawodników zespół zaczął wygrywać. Puki co tylko we własnej hali, ale na wyjazdowe zwycięstwa czekamy.

O Wrocławianach, a w przede wszystkim Dolnoślązakach było również słychać na Olimpiadzie w Pekinie, to głównie dzięki zawodnikom z naszego regionu Polska miała, aż 10 medali. Swoje trzy grosze dołożyli:

  • Paweł Rańda w wioślarstwie,
  • Maja Włoszczowska w kolarstwie górskim,
  • Szymon Kołecki w podnoszeniu ciężarów,
  • Piotr Małachowski w rzucie młotem,
  • Tomasz Motyka i Roberta Andrzejczuka w szermierce,
  • Agnieszka Wieszczek w zapasach,

Rok 2008 to przede wszystkim wielkie imprezy sportowe, które po wielu latach wróciły do Wrocławia. Było ich nie mało rozpoczęło się od turnieju kwalifikacyjnego do Igrzysk w Pekinie piłkarzy ręcznych (przełom maja i czerwca), następnie organizowano jeden z dwóch europejskich turniejów Grand Prix z udziałem siatkarek (koniec czerwca), zakończyło to wszystko spotkanie z udziałem kadry Leo Benchakera w ramach eliminacji do Mistrzostw Świata na stadionie przy ul. Oporowskiej. Zorganizowano wiele mniejszych imprez między innymi turniej grupowy Ligi Mistrzyń Kobiet z udziałem Mistrzyń Polski AZS Wrocław, a także wiele studenkich mistrzostw Europy i Świata w różnych dyscyplinach.

Rok 2009 nie będzie gorszy, ale o tym co w nim jeszcze będziemy pisać.