TURYSTYKA PIESZA, NATURA i … KIJE

 

1-2 marca 2008 roku grupa Nordic Walking FAN Team wybrała się na pierwszy wyjazd z cyklu Nordic Walking FAN Tour. Za cel naszej podróży wybraliśmy Karpacz, który swoimi walorami zachęcił 32 uczestników. Jest to bez wątpienia jeden z najpiękniejszych kurortów górskich tej części Europy. Niewiele z polskich miasteczek górskich może poszczycić się taką przestrzenią, widokami i naturalną urodą.

Miasto leży w południowo-zachodniej części województwa dolnośląskiego, w Karkonoszach, u zbiegu Łomnicy i Łomniczki, u podnóża Śnieżki (1602 m n.p.m.).

Pierwszy dzień rozpoczęliśmy od porannej zbiórki i wyjazdu naszym autokarem. Na miejsce dotarliśmy około godziny 10, gdzie po szybkim rozpakowaniu wybraliśmy się na pieszą wyprawę z kijami. W początkowych planach planowaliśmy wybrać się na Śnieżkę. Niestety na miejscu zaskoczyły nas panujące tam warunki atmosferyczne. Nieustający wiatr, śnieżyca i niskie temperatury sprawiły, iż zmieniliśmy naszą trasę. Razem z kijami wybraliśmy się na przygodę do Samotni. Jest ona jednym z najstarszych schronisk w Polsce. Słynie z przytulnej atmosfery drewnianych wnętrz i domowej kuchni. Jest otwarta przez cały rok. Leży na terenie Karkonoskiego Parku Narodowego, dlatego też dotrzeć do niej można tylko piechotą. Schronisko stanowi doskonałą bazą wypadową do pieszych wycieczek, niedaleko stąd dotrzeć można na Śnieżkę lub do czeskich schronisk i malowniczego Wielkiego Stawu.

Sam spacer trwał w jedną stronę około 3 godziny. Na miejscu w schronisku mogliśmy odpocząć i wypić ciepła herbatę. Po ogrzaniu się i zrobieniu pamiątkowych zdjęć zeszliśmy na dół. Wieczorem nastał oczekiwany odpoczynek i długa noc z opowieściami przy ognisku. Cały dzień, choć zmieniony planowo, wszyscy jednogłośnie uznali za udany. Mimo zmęczenia i obolałych mięśni, mieliśmy satysfakcję, że w pewnym stopniu pokonaliśmy naturę.

Niestety drugi dzień, pod warunkiem pogodowym, był gorszy od pierwszego. Dlatego też dla własnego bezpieczeństwa postanowiliśmy nie wychodzić w góry. Aby jednak nie zmarnować czasu, wybraliśmy się na zwiedzanie Karpacza. Mimo tego, iż miasto to jest tak małe i dobrze nam znane z dzieciństwa zauroczyło nas swoim klimatem.

Około godziny 16.00 po spakowaniu wybraliśmy się w drogę powrotną. Do Wrocławia wróciliśmy około godziny 20. Wszyscy uczestnicy zmęczeni, ale zadowoleni ze zdobytych przeżyć i doświadczeń wrócili do swoich domów. Mamy nadzieję, iż kolejne wyjazdy Nordic Walkig FAN Tour również okażą się równie dobre.