Zapraszamy wszystkich chętnych do odwiedzenia IX Dni Lajtowych, impreza ta jest świętem ludzi gór, a także cyklicznym spotkaniem wszystkich członków i sympatyków Polskiego Klubu Alpejskiego.

Historia spotkań sięga roku 2000, kiedy to w Tychach, w MDK „Tęcza” odbyło się pierwsze spotkanie. Główną atrakcją był retrospektywny pokaz najlepszych filmów z lądeckiego przeglądu filmów górskich. Tychy były też miejscem drugich Dni Lajtowych w 2001 roku, na których prezentowano slajdy i filmy z działalności klubu.

W 2003 zmieniliśmy formułę imprezy. Zamiast spotykać się zawsze w tym samym miejscu postanowiliśmy organizować Dni Lajtowe rokrocznie w innym, urokliwym zakątku Polski. Dlatego jesienią 2003 roku impreza odbyła się w Rycerce, w Beskidzie Żywieckim. Najważniejszym gościem trzeciej edycji był Andrzej Wilczkowski, nestor polskiego alpinizmu, pisarz, autor słynnego „Miejsca przy stole”. Natomiast najciekawszym materiałem tamtego sezonu okazały się slajdy z klubowej wyprawy na Chan Tengri.

Czwarte spotkanie klubowiczów odbyło się na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, w Podlesicach. Tym razem gwiazdą spotkania był rosyjski himalaista, Jura Jermaczek, zdobywca Złotego Czekana za nową drogę na zachodniej ścianie Makalu w 1997 roku. Odbyły się również zawody we wspinaczce sportowej, w których triumfował Paweł Garwoliński.

Scenerią piątych Dni Lajtowych były Góry Sowie. Tym razem gwiazdą spotkania był Marcin Miotk i jego ciekawy materiał poświęcony III polskiemu wejściu na Pik Pobiedy. Ponownie odwiedził nas Jura Jermaczek, który zaprezentował film z wejścia na Everest drogą klasyczną od strony chińskiej. Nie można też zapomnieć o wspaniałej prelekcji Andrzeja Wilczkowskiego pt. „Alpinizm jako sposób na życie”. Natomiast najważniejszym materiałem klubowym były slajdy z wyprawy na Cho Oyu, pierwszy ośmiotysięcznik zdobyty przez członków PKA. Do dziś pamiętamy slogan Radka Juszczyka: „najpierw Cho, potem zimowe K2 i annały historii…”.

Miejscem szóstego spotkania było schronisko ZHP na Polanie Głodówka, obok Bukowiny Tatrzańskiej. Tym razem gwiazd było kilka. Swoją obecnością zaszczycili nas: Piotr Morawski, który opowiadał o wyprawie na Annapurnę i Shisha Pangmę, Jan Muskat, który zaprezentował filmy z trudnych wspinaczek mikstowych i lodowych, Ewa Matuszewska, autorka książek o Wandzie Rutkiewicz i Andrzeju Zawadzie, która podzieliła się z nami swoimi wspomnieniami o najlepszej polskiej himalaistce oraz Andrzej Wilczkowski, promujący swoją nową książkę pt. Dymy nad kartofliskiem. Nasze spotkanie uświetnili też Kinga Baranowska i Piotr Pustelnik. Na uwagę zasłużyła prelekcja Radka Juszczyka o Piku Pobiedy, natomiast największym wydarzeniem klubowym była pra premiera „Drogi na ośmiotysięcznik”, filmu z wejścia Adama Sikory i Bogusia Magrela na Shisha Pangmę Centralną. Imprezie towarzyszyła wspaniała pogoda, sprzyjająca wycieczkom w Tatry i zabawie przy ognisku do białego rana. Jak się okazało Piotrek Morawski jest świetny nie tylko w górach, ale też na parkiecie!

Siódme Dni Lajtowe miały oprawę bardzo szczególną, a to dzięki naszym wyśmienitym gościom. Przybyła silna włoska reprezentacja, w osobach: Simone Moro, który zaprezentował piękny pokaz, przygotowany dla samego prezydenta Włoch oraz Gilberto Merlante, który opowiadał o wyprawie w Hindukusz. Naszymi gościem był też słowacki himalaista Peter Hamor. Jego wystąpienie było poświęcone zdobyciu Korony Ziemii. Kolejny raz mieliśmy zaszczyt gościć Piotra Morawskiego i usłyszeć historię dramatycznej próby zdobycia Annapurny. Mogliśmy też podziwiać retrospektywny pokaz filmów Jerzego Sardela i zobaczyć slajdy o wyprawie na Shivling, autorstwa Paweła Garwolińskiego. Natomiast Alfred Sosgórnik pokazał film z wyprawy w peruwiańskie Andy, gdzie poprowadził nową drogę. Anna Czerwińska relacjonowała historię swojego wejścia na Makalu, które było pierwszym wejściem w historii polskiego, kobiecego himalaizmu, a Kinga Baranowska zachwyciła nas opowieścią o swoim wejściu na Broad Peak.

Ósmą edycję festiwalu uświetnili: Aleksiej Bołotov z Rosji, jeden z najlepszych wspinaczy świata, zdobywca dwóch złotych czekanów (za przejście północnej ściany Jannu i zachodniej ściany Makalu). Aleksiej opowiadał o zdobyciu zachodniej ściany K2, które jest „kamieniem milowym” w rozwoju alpinizmu.

Czeską Republikę reprezentował legendarny himalaista Jozef Rakoncaj, jedyny człowiek na świecie, który zdobył K 2 dwukrotnie, różnymi drogami, bez wsparcia tlenowego.

Swoją obecnością zaszczycił nas również Silvio „Grano” Mondinelli, zdobywca Korony Himalajów, szósty na świecie człowiek, któremu udała się ta sztuka bez wsparcia tlenowego.

Gościliśmy również Fredricka Stranga ze Szwecji, rekordzistę świata w szybkości zdobycia Korony Ziemii, jego ekspresyjne wystąpienie na długo zostanie w naszej pamięci.

Polski himalaizm reprezentowała Kinga Baranowska, opowiadała o swoich sukcesach, czyli wejściach na Nanga Parbat. Wspinanie wielościanowe na ekstremalnym poziomie mogliśmy podziwiać dzięki Marcinowi Tomaszewskiemu. Odwiedził nas też Marcin Miotk, który podzielił się z nami wrażeniami ze zdobycia tytułu Śnieżnej Pantery. Mogliśmy też wysłuchać wykładu o lawinach autorstwa Andrzeja Wilczkowskiego.

Do białego rana bawiliśmy się przy muzyce zespołu Ruincarnation z Radomia, a zabawa była przednia!

 więcej o dniach lajtowych na stronie: www.dnilajtowe.pl