TURYSTYKA PIESZA, NATURA I … KIJE

 11 lipca wybraliśmy się na wyprawę z kijkami na Przełęcz Walimską (755 m n.p.m.) położoną w Górach Sowich w Sudetach Środkowych.

 W sobotni poranek wsiedliśmy do autokaru i wyruszyliśmy w drogę. Nad nami rozpościerały się ciemne chmury. Pogoda zapowiadała się deszczowa, co nie wprawiało raczej w optymistyczny nastrój. Po kilkudziesięciu minutach jazdy wysiedliśmy na parkingu przy Przełęczy Walimskiej. Tam zrobiliśmy rozgrzewkę, zapakowaliśmy do plecaków potrzebne rzeczy i ruszyliśmy przed siebie. Na niebie zaczęło pojawiać się słoneczko 🙂

 Naszą trasę rozpoczęliśmy fioletowym szlakiem, tzw. Srebrną Drogą, która prowadziła ku największemu wzniesieniu Gór Sowich jakim jest Wielka Sowa (1015 m n.p.m.). Droga była kamienista, gdzieniegdzie wielkie kałuże i błoto. Jeden z naszych instruktorów ciągnął za sobą w specjalnie przystosowanym do Nordic Walking wózku swoją córeczkę, która niczym Mała Księżniczka siedziała sobie spokojnie i podziwiała zmieniające się jak w kalejdoskopie przepiękne widoki 🙂 Wózek okazał się wytrzymały i dał radę na szlaku tak samo jak my wszyscy – dzielni piechurzy.

 Po 1,5 godziny marszu z fioletowego szlaku skręciliśmy w czerwony, by po kilkunastu minutach znaleźć się na Wielkiej Sowie. Tam też, w specjalnie wybudowanych dla turystów grillach, usmażyliśmy sobie kiełbasę i mięso. Wdrapaliśmy się także na wieżę widokową, aby podziwiać panoramę otaczających nas gór. W drogę powrotną ruszyliśmy niebieskim szlakiem turystycznym, który prowadził prosto na Przełęcz Walimską, skąd powróciliśmy do Wrocławia.

 Wyprawa należała do udanych. Pozostaną po niej kolejne niezapomniane wrażenia. Poniżej umieszczony został szkic przebytej przez nas trasy:  

  opisała: Marlena Wyspiańska